Z wiatrówki strzelał do jadącego autobusu. Grozi mu więzienie...
BALIGRÓD, LESKO, BIESZCZADY. Policjanci ustalili, kto strzelał do autobusu jadącego w ubiegły poniedziałek przez Baligród. 18-latek z Poraża został zatrzymany, usłyszał zarzut narażenia pasażerów na utratę życia i zdrowia oraz uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie w Baligrodzie. Według relacji kierowcy kursowego autobusu, jadącego z Leska do Wetliny, w okolicy cmentarza wojskowego w Baligrodzie ktoś strzelał z wiatrówki w kierunku autobusu. Ślad po strzale pozostał na karoserii pojazdu. Zniszczona została również boczna szyba.
Pasażerom siedzącym przy oknie na szczęście nic się nie stało, gdyż specjalna szyba nie rozpadła się od razu, ale wykruszała się od miejsca, gdzie trafił w nią śrut z wiatrówki. Ślad po strzale znajdował się dokładnie na wysokości głowy pasażera.
Właściciel firmy transportowej oszacował wysokość strat, zniszczona szyba może kosztować nawet 11 tys. złotych.
Jak ustalili policjanci, sprawcą zdarzenia był 18-latek z Poraża, który odwiedził kolegów mieszkających w Baligrodzie. Dwóch braci, w wieku 21 i 22 lat zeznało, że ten kolega przyjechał na urodziny jednego z nich. Najpierw z wiatrówki strzelał do budynków gospodarczych oraz okien w ich bloku, które również uszkodził. Później oddał strzały w kierunku jadącego autobusu.
Policjanci w Porażu zatrzymali poszukiwanego 18-latka. Zabezpieczyli też u niego wiatrówkę na naboje CO2 oraz 6 pełnych naboi CO2 oraz 668 sztuk śrutów metalowych.
Młodemu człowiekowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie za narażenie pasażerów na utratę życia i zdrowia oraz uszkodzenie mienia.
Źródło: KPP Lesko
Najnowsze od Marek
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.