Niedzielny superkorek. Weekendowi turyści opuszczali Bieszczady
LESKO, BIESZCZADY. Znakomita pogoda przyciągnęła w Bieszczady tysiące zmotoryzowanych turystów. Oblężone były szlaki, drogi i bezdroża... Ale, słoneczny weekend dobiegł końca i trwa wielki exodus powrotny. Lesko, będące na trasie większości powrotów zostało dziś kompletnie zakorkowane. Przysłużyła się temu również będąca w trakcie ("przedwyborczego?") remontu ulica Unii Brzeskiej. Aż strach pomyśleć, co byłoby, gdyby Bieszczady stały się nagle tak popularnym miejscem turystycznych wojaży, jak choćby Zakopane i tego rodzaju najazdy i powroty mielibyśmy przeżywać w niemal każdy weekend roku...
Sunący sznur aut z rejestracjami z całej Polski - ten widok towarzyszył dziś mieszkańcom naszego miasta aż do godzin wieczornych. Zapchana była również alternatywna dla Zagórza trasa z Leska przez Załuż w stronę Sanoka. Jakby tego nie dosyć, zatory na drodze w stronę Zagórza powiększył wieczorny wypadek drogowy na wysokości Postołowia.
Ot, "uroki" niespodziwanej popularności turystycznej Bieszczad...
Fot. mojelesko.pl
Najnowsze od Marek
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.