Wtorkowe popołudnie w sołectwie Huzele należało do bardzo burzliwych. Zgromadzonych na spotkaniu ludzi łączyła jedna sprawa - krytyczny osąd ogłoszonego przez starostwo projektu obwodnicy Leska. Tym, co wywołało tak szybką i krytyczną reakcję mieszkańców Huzel (mimo świątecznego okresu) był wskazywany w projekcie przebieg trasy obwodnicy - przez tereny wsi, prywatne działki z koniecznością wywłaszczenia ich właścicieli.
Na spotkaniu w sołectwie Huzele - poza inicjatorami akcji i zainteresowanymi mieszkańcami gminy - obecny był również burmistrz Leska Adam Snarski.
Wnioski, jakie nasuwały się w trakcie tej debaty były jasne - nikt z uczestników spotkania nie negował potrzeby budowy obwodnicy Leska. Obwodnica jest naszemu miastu potrzebna z wielu powodów, przede wszystkim, jako najlepszy sposób "wyprowadzenia" z centrum miasta samochodów ciężarowych przejeżdżających codziennie w drodze w i z Bieszczadów.
Jednak już zaproponowana lokalizacja obwodnicy wzbudziła ogromną krytykę. Zarówno wykorzystanie starego mostu, jak i sąsiedztwo prywatnych domostw, jak i cennych przyrodniczo terenów najczęściej wskazywano jako główne wady tego projektu. Powszechne niezadowolenie wzbudziła również forma wprowadzenia projektu do publicznej wiadomości - bez konsultacji z mieszkańcami tych terenów, najżywiej zainteresowanymi sprawą.
Członkowie zawiązującego się komitetu wskazywali także na planowany wcześniej odmienny i - ich zdaniem - zdecydowanie lepszy kierunek obwodnicy miasta w kierunku Glinnego.
Jeśli wierzyć słowom uczestników spotkania, będą oni walczyć na drodze prawnej o zmianę lokalizacji leskiej obwodnicy i wierzą, że ta trudna batalia może zakończyć się ich sukcesem. Planowane są spotkania z przedstawicielami władz regionu, a w razie konieczności nawet z władzami centralnymi.
Sklad Komitetu "Razem dla przemyślanej lokalizacji obwodnicy Leska":
Małgorzata Gocek, Adam Kendryna, Rafał Mazur, Dariusz Grudniak,  Przemysław Lasek, Bogusław Adamiak,  Paweł Kusal, Maria Szelc.
Obwodnica Leska - "Budowa obwodnicy Leska w ciągu DW 894 od DK 84 w m. Postołów do DW 894 w m. Huzele" - znalazła się na ogłoszonej przez premiera Morawieckiego liście 50 nowych obwodnic w ciągach dróg wojewódzkich dołożonych do programu budowy 100 obwodnic w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (RFRD).

Kom. red.:
Sprawa leskiej obwodnicy rozgrzała do czerwoności malowniczą i spokojną dotąd wieś Huzele. Jej mieszkańcy nie godzą się, by ich mała Ojczyzna została zamieniona w przydrożne "sąsiedztwo" obwodnicy, którą codziennie przejeżdżać będzie setki, a być może sezonowo tysiące samochodów. Groźba wywłaszczeń - mimo że projekt jest na bardzo wstępnym etapie - już spędza sen z powiek tym, których działki mogą, według projektu, zostać wykorzystane pod obwodnicę.
Ale chyba najbardziej bolesne dla tych protestujących ludzi jest pozbawienie ich przez władzę głosu w ich własnej sprawie, ich miejsca na ziemi. Tym bardziej, że - mimo zaproszenia - na spotkanie w Huzelach nie dotarł żaden przedstawiciel promującego projekt leskiego starostwa. Trudno powiedzieć czym ta absencja została spowodowana. Oby bardzo ważnymi powodami.
Niewiele, niestety, wniosła do sprawy obecność na debacie  burmistrza Leska Adama Snarskiego, którego wypowiedź pozbawiona była konkretnych rozwiązań.
Pozostaje wierzyć, że lokalna władza powiatu wsłucha się w głos mieszkańców i - niezależnie od własnej wizji przyszłości projektu - BĘDZIE z nimi rozmawiać, przekonywać, wyjaśniać i słuchać wszelkich głosów, również tych krytycznych wobec jej działań.
Innej drogi nie ma. (md)

Plany nowej obwodnicy - z trasą przez Huzele.

Poniżej - "stary" projekt obwodnicy z odmiennym przebiegiem trasy: