czwartek, grudzień, 12, 2024

Kolejna potrącona sarna na ul. Unii Brzeskiej. Kierowcy - noga z gazu! Fot. Arch. mojelesko.pl

Kolejna potrącona sarna na ul. Unii Brzeskiej. Kierowcy - noga z gazu!

AKTUALNOŚCI Napisał  wtorek, 20 lipiec 2021 20:34 wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę 0
Oceń ten artykuł
(2 głosów)

LESKO, PODKARPACIE. We wtorkowy wieczór, około godziny 21.00 na ul. Unii Brzeskiej samochód osobowy potrącił młodą sarnę. Nie było to pierwsze tego typu zdarzenie w tej okolicy. Prosty odcinek drogi powyżej osiedla, choć z ograniczeniem prędkości do 50 km, "kusi" wielu kierowców do szybkiej jazdy. Potrącenia zwierząt zdarzają się tu często, a efekt na ogół jest jeden - śmierć zwierzęcia. Apelujemy do kierowców o ostrożniejszą i wolniejszą jazdę, bo kolizja z dzikim zwierzęciem to zagrożenie dla życia i zdrowia zarówno zwierzęcia, jak i ludzi.

Młoda sarna potrącona we wtorkowy wieczór na ul. Unii Brzeskiej, choć przeżyła uderzenie auta, najprawdopodobniej i tak zostanie uśpiona, ponieważ jej stan był ciężki. Trzeba przy tym dodać, że kierowca, który brał udział w zdarzeniu, zachował się odpowiedzialnie - nie zostawił rannego zwierzęcia na drodze, tylko zadzwonił na nr 112. Trzeba również przyznać, że na miejsce kolizji stosunkowo szybko dotarł przedstawiciel leskiego schroniska dla zwierząt, które w gminie zajmuje się m.in. pomocą w tego rodzaju sytuacjach. Dzięki temu zwierzę było chronione przed przypadkowym potrąceniem przez kolejne auta. Także radiowów policyjny pojawił się w krótkim czasie po zdarzeniu. Ranne zwierzę zostało umieszczone w transporterze i przewiezione do lecznicy. Przynajmniej i AŻ tyle udało się zrobić w naszym mieście, bo znane jest wiele przypadków w Polsce, gdzie ranne zwierzę umierało wiele godzin na poboczu drogi i żadne służby nie "poczuwały" się do obowiązku pomocy.

Komentarz red.
Zdając sobie sprawę, że na drodze nie zawsze da się uniknąć kolizji z dzikim zwierzęciem, zawsze widok martwej sarny, dzika, czy tak pożytecznych jeży, napawa mnie smutkiem. Nasza ekspansja, zajmowanie dla cywilizacji coraz to nowych terenów skutkuje kolejnymi "kosztami" w przyrodzie. Bądźmy zatem choć odrobinę uważniejsi, mniej "rozpędzeni", bo nasze 10, czy 20 km mniej na liczniku, da być może szansę na życie i ocalenie wielu istnień.

Fot. mojelesko.pl

sarna1a

sarna3aa

Czytany 1514 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 20 lipiec 2021 21:11

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.