czwartek, grudzień, 12, 2024

Budzi się Lesko po długim śnie zimowym... Fot. Violetta Gajek

Budzi się Lesko po długim śnie zimowym...

Lesko i okolice Napisał  piątek, 08 styczeń 2016 00:47 wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę 0
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Na łamach naszego portalu staramy się przedstawiać różne opinie na temat Leska. Dziś prezentujemy kolejną wypowiedź Adama Snarskiego - publicysty, dziennikarza i społecznika, z urodzenia leszczanina, obecnie mieszkającego i działającego w Brukseli.

"Miasto i Gmina Lesko otrzymało nagrodę za wykorzystywanie środków z UE 2004-2014, Lesko uplasowało się na I miejscu w rankingu aktywności gospodarczej. Wszystko wyglądałoby tak pięknie, gdyby nie … prawdziwa historia naszego miasta…

LESKO – PRAWDZIWA HISTORIA

Pomijam fakt, że od kilku już lat miasto jakby zastygło. Być może nie dostrzegam jego aktywności żyjąc w Brukseli. Choć od roku jestem w stałym kontakcie z mieszkańcami, dzięki nowym technologiom mogę z nimi rozmawiać i wyciągać wnioski. Zostawmy na razie kwestię rozczarowań rządami jakie pojawiają się w moich rozmowach od  leszczan.

Gdy tylko mam wolną chwilę zaglądam na stronę naszego miasta. Obserwuję tę stronę jako wizytówkę naszej pięknej miejscowości. Bo tak być powinno. Pomijam również fakt, że na tej stronie znajdują się trochę zbędne odnośniki jak np. do pogotowia gazowego albo do ”witryny obywatelskiej” która nie istnieje już od dawna, do Leskiej Ligi Piłki Nożnej, która w wirtualnym świecie również nie istnieje. Przeglądając stronę trafiam również na wyeksponowaną informację o projekcie ”SIEĆ MIAST”, który trwał w latach 2007-2013. Na stronie widnieje również wyeksponowana informacja o konkursie w ramach projektu ” Tworzenie platformy współpracy kulturalnej pomiędzy społecznościami w euroregionie karpackim”. Świetna sprawa, tylko że konkurs odbył się w 2010 roku. Przypomnę szczęśliwym, którzy czasu nie liczą, że za kilkanaście dni będziemy mieć rok 2016.

Mimo braku chęci, ze strony włodarzy, w  zaangażowanie mieszkańców w rządzenie ich miastem (w dalszym ciągu brak budżetu obywatelskiego w Lesku), nagrody spływają. Co rusz to inna. I się cieszę! Pragnę też pogratulować Władzy, bo każda nagroda buduje prestiż miasta.  Nagroda za zmodernizowane drogi, chodniki, boiska, stadiony, basen jest bardzo cenna.

Szukając wiadomości o innych projektach trafiam na informację o projekcie, który nazywa się ” Indywidualizacja procesu nauczania uczniów klas I-III w Gminie Lesko”. Na próżno chcę dowiedzieć się więcej, ponieważ więcej informacji brak. I teraz pytanie czy informacja na stronie miasta o tym, że Gmina Lesko to Gmina z tytułem Fair Play jaki został przyznany w … 2012 roku, jest też już trochę przestarzała?!

Zainteresowała mnie także częstotliwość publikowania aktualności dla mieszkańców. W ostatnich miesiącach jakby nabierała tempa. Co tak motywuje naszych włodarzy? Tak było dobrze, gdy nie trzeba było robić niczego, prawda?

Idąc dalej, mimo tak wspaniałej wizytówki miasta, Lesko na tej samej stronie internetowej zaprasza do siebie turystów. Bo przecież mamy basen, boiska i nadzwyczaj zmodernizowane drogi. Jakby te dobra istniały tylko w naszej gminie. Pomijam również to.  Załóżmy jednak, że turyści zaczną przyjeżdżać do naszej miejscowości, będą ”walić drzwiami i oknami”. I co? A to pograją sobie w piłkę, wykąpią się i … właściwie tyle nowości. No, chyba że umieścimy gdzieś na rynku gablotę z dyplomami i nagrodami za zasługi dla rozwoju miasta. Wtedy mamy dodatkowe pięć minut by zatrzymać turystę, który przejeżdża przez Lesko i traktuje to miejsce jako przelotną bazę noclegową  w Bieszczady.

Zainteresowany więc rozwojem turystyki w naszym regionie, wchodzę w biuletyn informacji publicznej by zobaczyć jakie środki miasto przeznacza na ten cel. Patrzę i oczom nie wierzę: 97,000,00 złotych. Patrzę dalej i jest wyszczególnione na co gmina wydaje w tym zakresie: wynagrodzenia i składki od nich naliczane, wynagrodzenia osobowe i roczne pracowników, zakup energii, wyposażenia, za usługi telekomunikacyjne, szkolenia pracownicze. I to by było na tyle. Gdzie fundusz przeznaczony na rozwój turystyki? Nie wiem. Ale znów – Lesko zaprasza czym chata bogata!

Nic to, że rośnie zadłużenie, deficyt ogromny, żadnej strefy ekonomicznej, żadnych ofert dla inwestorów, ludzie wyjeżdżają za pracą, już nawet nie za granicę, ale do pobliskich miast. Ale wyjeżdżają chociaż po dobrych drogach, wyremontowanych.  Dla tych którzy zostali jedyną rozrywką są zajęcia pilates w Bieszczadzkim Domu Kultury i okazjonalnie – rzecz jasna – sylwester na rynku od 23.00 – by nie przedobrzyć z tymi zadaniami publicznymi w zakresie podstawowych potrzeb mieszkańców, prawda?

Przyjdą wybory, w budżecie uchwali się 40, 000 złotych na ulotki propagandowe jak w Lesku jest cudownie. A co tam! Jak się bawić to na całego. Tylko czekać kiedy miasto założy swoje konta na twitterze, facebooku, by promować jak to u nas jest na bogato. W końcu jak się budzić, to się budzić. Tylko nie zapomnijcie przy tym, że Lesko potrzebuje prawdziwego wybudzenia z marazmu.

Aby nie być gołosłownym, w rankingu (według Głównego Urzędu Statystycznego)  dochodów polskich gmin, po uwzględnieniu dochodów własnych, dotacji i subwencji na jednego mieszkańca – gmina Lesko pojawia się na 861 miejscu. Podczas, gdy sąsiedni Zagórz jest na 483! A przecież, mamy aspiracje porównywać się do najlepszych."

 

a.snarski.glowka.malaADAM SNARSKI
Prawnik Europejskiego Centrum Inwestycyjno-Prawnego.
Członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Artystów Autorów Dziennikarzy i Prawników.
Członek II Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Autorów Polskich.

Wybrany w 2015 r. Człowiekiem Roku w Belgii

Czytany 1897 razy

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.