Nakłonienie organizatorów festiwalu do powrotu do naszego miasta nie było wcale łatwe, bo tego rodzaju wydarzenie, to nie tylko okazja do znakomitej zabawy przy dobrej muzyce i możliwość udziału w towarzyszących tej imprezie atrakcjach, ale sposobność do promocji Leska na arenie całego kraju. To również pozytywny impuls dla lokalnego handlu, hotelarstwa i gastronomii. Nie dziwne zatem, że każde z dotychczasowych miast-gospodarzy festiwalu niechętnie "godziło" się z utratą "ZEWu". Tym bardziej warto wykorzystać pojawiającą się szansę i z dumą promować wydarzenie w mediach społecznościowych i regionalnych.
- Ogromnie się cieszę, że po wielu moich rozmowach i nakłanianiu organizatorów do powrotu z festiwalem do Leska, tak się dzieje. Jestem pewny, że nasza społeczność ugości ZEW i jego fanów najlepiej jak tylko potrafi i że festiwal zagości u nas na dłużej - komentował na środowej konferencji burmistrz Leska Adam Snarski.
Na konferencji odsłonięty został także nowy wizerunek bieszczadzkiego niedźwiedzia,  który promować będzie przyszłoroczne wydarzenie. Jego autorem jest znany bieszczadnik Andrzej "Żmiju" Borowski.
Oceniając dotychczasowe edycje festiwalu, można być pewnym, że zapowiada się w naszym mieście naprawdę dobra impreza - nie tylko dla fanów muzyki, ale i wszystkich miłośników bieszczadzkich klimatów.
Obecni na środowej konferencji organizatorzy wydarzenia - zgodnie z tradycją - jeszcze nie mogli zdradzić wszystkich tajemnic przyszłorocznej imprezy, ale uchylili nieco rąbka tajemnicy. Dlatego wiemy, że szykowane będą liczne atrakcje także dla najmłodszych uczestników festiwalu - zarówno mieszkańców miasta, jak gości. W Strefie Małego Niedźwiadka znajdą się m.in. mini park rozrywki oraz animatorzy z wieloma zabawami. Także basen Aquarius ma włączyć się do zabawy, organizując dla wszystkich chętnych - Noc basenów z DJ. Będzie oczywiście strefa foodtrackowa, ale także swoje produkty będą mogły zaprezentować koła gospodyń z regionu.
Już w grudniu ruszy konkurs dla młodych zespołów, które chciałyby zaprezentować się na przyszłorocznym 'ZEWie" i dla nich powstanie - usytuowana w okolicach leskiego basenu, tzw. mała scena.
Główna scena festiwalu powstanie - jak w czasie pierwszej edycji imprezy - na stadionie miejskim. Tam zabije "serce' ZEWu. Tam odbędą się najważniejsze koncerty 6. edycji. ale i całe bulwary przy basenie Aquarius staną się jednym wielkim miasteczkiem festiwalowym. Dla uczestników wydarzenia przygotowane tam zostanie m.in. pole namiotowe i parking dla kamperów.

Organizatorzy festiwalu, jak co roku, będą stopniowo - w mediach społecznosciowych - odkrywać zapowiadane atrakcje.  Już dziś możemy zapisać datę imprezy jako obowiązkowy element przyszłorocznego sezonu letniego.

Zapraszamy!