Dzisiejszej nocy (z 27 października na 28 października) przestawimy czas z godziny 3.00 na 2.00. Celem przestawiania zegarków jest efektywniejsze wykorzystywanie światła dziennego i oszczędzanie energii. Coraz więcej głosów jest jednak przeciwnych zmianie czasu.
Wielu ekspertów zwraca uwagę, że obecnie energia zużywana na oświetlenie stanowi niewielki procent kosztów. Znacznie więcej energii pochłaniają systemy klimatyzacji czy  ogrzewania.
Przeciwnicy wskazują też na negatywne skutki zmiany czasu takie jak utrudnienia i straty spowodowane zmianami rozkładów firm transportowych czy zamknięciem w nocy systemów banków internetowych.

Pożegnanie ze zmianą czasu?

Komisja Europejska przeprowadziła latem konsultacje społeczne, z których wynika, że niemalże 85 proc. badanych jest za zniesieniem zmiany czasu. We wrześniu KE zaproponowała wprowadzenie zmian w ustawie regulującej zmianę czasu, muszą się jednak jeszcze na to zgodzić kraje członkowskie i Parlament Europejski.

Ostatnia obowiązkowa zmiana czasu na letni miałaby nastąpić 31 marca 2019 roku. Potem każde z krajów UE do kwietnia 2019 roku musiałoby zdecydować o zamiarze zastosowania na stałe czasu letniego lub zimowego. Państwa, które wybrałyby tę drugą opcję, mogłyby ostatni raz wprowadzić czas zimowy w niedzielę 27 października 2019 roku.

A zatem - jeśli zaproponowane zmiany prawne dojdą do skutku, przyszły rok będzie ostatnim, w którym mieszkańcy Unii Europejskiej będą przestawiać zegarki.

Źródło: Gazeta.pl