Wybory samorządowe Lesko 2018. To już ostatnia prosta...
Kampania wyborcza już na finiszu. Niebawem rozpocznie się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów. W niedzielę mieszkańcy naszego miasta, podobnie jak wielu innych w całej Polsce, zdecydują który z dwóch kandydatów będzie przez kolejne 5 lat kreował rozwój naszych małych ojczyzn.
Czy te dwa tygodnie, które minęły od I tury wyborów coś zmieniły w obrazie Polski? Czy intensywne zabiegi wyborcze ze strony rządzącej partii pomogły jej kandydatom pokonać konkurencję, czy może spowodowały, że oponenci i ich zwolennicy zewrą szyki jeszcze bardziej?
Trudno jednoznacznie ocenić przebieg kampanii przed II turą wyborów, ale wydaje się, że "twardy" elektorat obu stron pozostał przy swoich racjach, natomiast o wynikach będą decydowały: frekwencja i głosy dotąd niezdecydowanych oraz tych wyborców, którzy w I turze głosowali na innych kandydatów.
Jak pokazuje przebieg wyborów w poprzednich latach - frekwencja w II turach była niższa, a w takiej sytuacji istotne jest jak najliczniejsze głosowanie wiernego elektoratu. Dosłownie każdy głos się liczy i może zdecydować o wygranej lub minimalnej porażce kandydatów.
Nie bez znaczenia jest również rozdział głosów po kandydatach, którzy odpadli w I turze i tu z pewnością też wiele się działo.
Tak czy inaczej, idąc do urn wyborczych pamiętajmy, że nikt nie może nam - suwerenom, czyli obywatelom Polski, narzucać własnej wizji kraju, ani uzależniać dostępności do prawem usankcjonowanego wsparcia finansowego od wyboru "jego" kandydatów.
Uzależnianie bowiem dostępności do funduszy państwa (czyli pieniędzy obywateli) od głosowania pod dyktando władz obecnie rządzących oznaczałoby wielką arogancję władzy i lekceważenie woli obywateli, a w istocie pozbawianie ich prawa wyboru, co jest jednym z najpoważniejszych naruszeń zasad demokratycznego państwa.
Demokracja oznacza bowiem - z wszystkimi tego wadami i zaletami - szanowanie decyzji obywateli w granicach określonych prawem. A wszystkie te zasady są jasno zapisane w konstytucji RP.
I przy okazji obecnych wyborów samorządowych pamiętajmy również, iż za rok odbędą się wybory parlamentarne, które mogą diametralnie zmienić obecny układ sejmowy, a co za tym idzie, również władze wykonawcze.
Oddając zatem w niedzielę swój głos, nie dajmy się ani omamić wielkimi obietnicami, ani zastraszyć - spójrzmy w przyszłość naszych miast i osądźmy, co - naszym zdaniem - będzie najlepsze dla nas nie tylko dziś, ale i za wiele lat.
(md)
Najnowsze od Marek
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.