Policjanci dostaną podwyżki. Koniec protestu
POLSKA. W czwartek, 8 listopada br. minister Joachim Brudziński i przedstawiciele strony społecznej podpisali porozumienie kończące akcję protestacyjną policjantów.
W ramach wypracowanej umowy od 1 stycznia 2019 r. funkcjonariusze służb podległych MSWiA otrzymają podwyżkę w kwocie 655 zł brutto. Kolejna podwyżka w kwocie 500 zł brutto nastąpi od 1 stycznia 2020 r.
MSWiA zobowiązało się do rezygnacji z wymogu ukończonych 55 lat przy przechodzeniu na emeryturę. Funkcjonariusze będą też mieli prawo do pełnopłatnych nadgodzin.
Pełna informacja na temat porozumienia na stronie internetowej MSWiA:
Źródło: Policja Podkarpacka
Komentarz red.:
Po przeczytaniu tego komunikatu, jako żywo, przypomniały nam się czasy schyłku PRL-u i kolejne, już w III Rzeczpospolitej, kiedy różne grupy zawodowe tzw. budżetówki domagały się utrzymania swoich przywilejów, no i oczywiście podwyżek.
Nawet nietrudno zrozumieć determinację policjantów, którzy czują się niedoinwestowani i niedocenieni finansowo przez władzę, której służą (choć powinni służyć przede wszystkim obywatelom), ale - gdzieś tam z tyłu głowy - pojawia się natrętne pytanie: komu trzeba będzie zabrać, żeby dać policjantom? Bo nikt chyba nie ma złudzeń co do źródła finansowania policyjnych podwyżek - to społeczeństwo będzie musiało się "zrzucić" na ten szczodry gest władzy.
I teraz, i w przyszłości, bo "wyhodujemy" sobie ponadto uprzywilejowanę klasę bardzo młodych emerytów, na których ktoś będzie musiał jeszcze długo pracować.
Oby za chwilę nie obudziły się i pozostałe sektory budżetówki, "czując świeżą krew", by szukać swojej szansy na poprawę losu.
Szczególnie, że zbliżający się nowy rok jest rokiem wyborów parlamentarnych. To zwykle czas hojnych gestów i rozpasanych obietnic.
A po nas choćby i potop...
Najnowsze od Marek
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.