Dziś "niebieska pełnia"! Warto spojrzeć w nocne niebo...
Tegoroczny lipiec jest wyjątkowy. Jednego miesiąca przypadają dwie pełnie Księżyca. W ostatnią lipcową noc warto zatem spojrzeć w nocne niebo.
W języku angielskim istnieje powiedzenie "Once in a blue moon". Oznacza ono coś rzadkiego. W tym roku coś wyjątkowego można zobaczyć w ostatnią noc lipca. Wtedy będzie można obserwować drugą pełnię w ciągu jednego miesiąca - nazywamy ją wtedy "niebieską pełnią". A to zdarza się tylko raz na 2,7 roku
To będzie już druga pełnia lipca, co zapewni temu miesiącowi tytuł najjaśniejszego w tym roku. Pierwszą mogliśmy zobaczyć nad ranem 2 lipca.
Oczywiście Księżyc nie będzie wtedy niebieski - choć mógłby być. Nazywanie drugiej pełni w miesiącu "niebieską" wzięło się stąd, że co jakiś czas faktycznie się zdarza, iż księżycowy blask zabarwia się na niebiesko.
Po raz pierwszy taki widok dostrzegli obserwatorzy po eksplozji wulkanu Krakatau w 1883 roku. Gdy po wybuchu do atmosfery dostało się mnóstwo drobnego pyłu wulkanicznego, działał on jak naturalny, kolorowy filtr, przepuszczając głównie fale światła odpowiadające kolorowi niebieskiemu.
Co więcej, podczas najbliższej pełni Księżyc będzie nie niebieski, a raczej czerwony. W czasie letnich pełni wznosi się on wyjątkowo nisko nad horyzontem, co sprawia, że jego blask musi się przedzierać przez grubsze warstwy ziemskiej atmosfery. To powoduje, że światło zarówno Słońca, jak i Księżyca przy zachodzie lub wschodzie zwykle jest czerwone.
W dzisiejszą noc warto więc wybrać się na spacer, żeby zobaczyć czerwoną "niebieską pełnię". Przy odrobinie szczęścia może uda nam się zobaczyć pierwsze sypiące się z nieba Perseidy, które aktywne są już od mniej więcej połowy lipca. Wtedy tylko pozostaje wypowiedzieć życzenie...
Źródło: wyborcza.pl
Fot. Wikimedia Commons
Najnowsze od Marek
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.