czwartek, grudzień, 12, 2024

Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie wydało komunikat ostrzegający o upałach i dużym prawdopodobieństwie wystąpienia w naszym regionie gwałtownych burz z dużymi opadami deszczu oraz związanymi z tym intensywnymi przyborami poziomów rzek.


LESKO. Dzisiaj, 15 lipca, w sali narad Urzędu Miasta i Gminy w Lesku odbyły się uroczyste obchody Święta Policji. W obecności zaproszonych gości funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lesku otrzymali nominacje na wyższe stopnie policyjne.


Prokuratura Rejonowa w Lesku umorzyła śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci 61-latka, który został znaleziony martwy w lesie niedaleko Olszanicy w październiku ub. roku. Jak poinformowała prokurator Maria Chrzanowska - zgromadzone materiały dowodowe wskazują na to, że do śmierci mężczyzny doszło wskutek ataku niedźwiedzia.


Zagórscy policjanci zabezpieczyli narkotyki, które ujawnili w trakcie przeszukania w domu 17-letniego mieszkańca gminy Zagórz. Znaleziono u niego aparaturę przeznaczoną do uprawy konopi indyjskich. Młodemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty posiadania, uprawy i udzielania narkotyków. Za swoje czyny odpowie przed sądem.


Kilka dni temu, 9 lipca, na oddziale laryngologicznym szpitala w Sanoku doszło do tragedii - pacjent, 73-letni mężczyzna zadławił się w trakcie posiłku. Pomoc przyszła za późno, a jedyny lekarz, który miał uprawnienia do wykonania ratującej życie tracheotomii i powinien być w tym czasie na oddziale - jak wynika z monitoringu - przebywał wtedy poza szpitalem. Prokuratura Rejonowa w Brzozowia podejmie decyzję o ewentualnym postawieniu mu zarzutów.


Jak się okazuje, każdy sposób na pomoc może przynieść wspaniałe efekty. Przez trzy lata mieszkańcy Załuża i sympatycy tej miejscowości zbierali nakrętki dla chorego Marcina. Efektem prowadzonej akcji jest oddane wczoraj do recyklingu blisko 7 ton nakrętek. Dodatkowe 2,5 tony w Sanoku zebrała Fundacja Czas Nadziei.


Nie oddam Marysi do placówki...

wtorek, 14 lipiec 2015 09:15 Napisała

Historia Pani Adriany i jej córki Marysi porusza serca. Miłość Matki potrafi czynić cuda, a siła życia drzemiąca w Marysi dowodzi, iż warto walczyć o każde istnienie. Pokazuje również jak wiele możemy nauczyć się od - teoretycznie - najsłabszych spośród nas. Pomóżmy im - udowodnijmy, że cuda wciąż się zadarzają, a miłość "wynagradza" każdą ofiarę...


Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w ciągu jednej dobry zatrzymali 3  cudzoziemców, którzy w swoich paszportach mieli fałszywe stemple kontroli granicznej.

W niedziele rano funkcjonariusze SG z Placówki w Korczowej ujawnili, że w paszporcie 38 – letniego Ukraińca znajdują się dwa podrobione stemple, które miały potwierdzać, że Ukrainiec dwukrotnie był odprawiany na lotniczym przejściu granicznym Warszawa – Okęcie. Ukrainiec w tych dniach nie przekraczał granicy zewnętrznej Unii Europejskiej.

W tym samym dniu, zaledwie parę godzin później funkcjonariusze SG z Koczowej ujawnili kolejne fałszywe stemple, tym razem litewskiej kontroli granicznej. Paszport należał do 37 – letniego obywatela Ukrainy. Litewskie służby graniczne potwierdziły, że Ukrainiec nie był przez nich odprawiany w tych dniach.

Natomiast funkcjonariusze z Placówki SG w Medyce zatrzymali również w niedzielę 48 – letnią Ukrainkę, u której w paszporcie znajdowały się dwa podrobione stemple: jeden węgierskiej a drugi litewskiej kontroli granicznej. Kobieta również nie była odprawiana ani przez litewskie ani przez węgierskie służby graniczne.

Wszystkich cudzoziemców zatrzymano w związku z popełnieniem przestępstwa z art. 270 kk tj. fałszerstwo dokumentów. Postępowania karne wobec zatrzymanych osób prowadzą funkcjonariusze Bieszczadzkiego OSG pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu i Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

Cudzoziemcy podrabiają stemple aby w ten sposób uwiarygodnić swoje terminowe opuszczanie strefy Schengen. Od początku tego roku funkcjonariusze BiOSG ujawnili łącznie 292 przypadków fałszywych stempli kontroli granicznej. W adekwatnym okresie ubiegłego roku takich zdarzeń było 271.

 

Źródło: BOSG


540 litrów wina wiózł w swoim samochodzie 37 – letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna, w niedzielę 12 lipca, został zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z Placówki w Sanoku.

W bagażniku jego pojazdu – Mercedesa typu bus, strażnicy graniczni ujawnili 540 litrów wina produkcji włoskiej. Ukrainiec wyjaśnił, że wraca właśnie z Włoch a alkohol wiezie dla własnych potrzeb. Towar został zatrzymany. Jego łączną wartość oszacowano na  ponad 3 tysiące złotych. Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Służby Celne.

Zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie Unii Europejskiej, podróżując z jednego państwa UE do innego, można zabrać ze sobą wino przeznaczone na własny użytek w ilości nie większej niż 90 litrów ( w tym tylko 60 litrów wina musującego). 

Źródło: BOSG