Kiedy pięć lat temu po raz pierwszy zobaczyliśmy na scenie artystów starszego pokolenia, wydawało się, że pomysł na Senioriadę, jaki narodził się w głowie dyrektor Bieszczadzkiego Domu Kultury, Bożeny Czuryk, będzie sukcesem, jeśli w ogóle uda się namówić seniorów do występów.

 - Widziałam, że seniorzy są obecnie bardzo aktywni i uznałam, że trzeba to pokazać, zachęcając ich, by odważyli się wystąpić przed szerszym audytorium. I podjęliśmy się tego wyzwania. Pierwsza Senioriada była bardzo skromna, ale zachęciło to innych twórców, i z tego się bardzo cieszę. Wieść o naszej imprezie rozniosła się pozytywnym echem w całym regionie. Dało to  nam energię do rozwoju. W tym roku pojawili się seniorzy z Rzeszowa, Sanoka, po raz kolejny z Ustrzyk, a artyści prezentujący swoje prace na wystawie pochodzą nie tylko z Leska, ale również Ustrzyk Dolnych, Ropienki, Huzel i Sanoka - opowiada o pomyśle Senioriady Bożena Czuryk, dyrektor BDK Lesko.

A co działo się w sobotni wieczór na scenie BDK Lesko? Niech żałuje, kto nie przyszedł, bo widzowie, licznie zebrani na widowni dużej sceny, mogli podziwiać zarówno kunszt aktorski seniorów z Leska, jak i taneczne umiejętności grup z Sanoka i Rzeszowa oraz wokalne popisy zespołów śpiewaczych. Co więcej - mieliśmy nawet występy solistów a cappella, w które włączała się widownia, wspólnie odśpiewując - jak się okazało - powszechnie znane piosenki.

Senioriada już rozpoczęła się bardzo mocnym akcentem, bo spektakl "Kandydatki na żonę", autorstwa Andrzeja Dembończyka okazał  się popisem gry aktorskiej na naprawdę solidnym poziomie, a sztuka szybko rozbawiła widownię, przypominając jednocześnie wszystkim zebranym, że w życiu nigdy nie jest za późno na miłość...
 
Sztukę teatralną przedstawiali seniorzy skupieni wokół Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Powiatowej i  Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lesku. W skład grupy wchodzą: Maria Romanek, Helena Ciombor, Anna Retinger, Teodozja Wołoszyn, Halina Salik, Jadwiga Buksztel, Jadwiga Car, Joanna Krawczyk, Henryk Ciombor i Aleksander Żmuda.

Po emocjach teatralnych przyszedł czas na taneczne - występ grupy "Taka paka z Rzeszowa", liczącej aż 14 osób (!) do reszty rozgrzał widownię. Seniorzy z Rzeszowa pokazali wigor, radość tańca i umiejętności, jakich nie powstydziłby się niejeden zespół złożony z dużo młodszych tancerzy. Na szczególną pochwałę zasługuje choreografia, przygotowana przez Marka Strzemeckiego.

W przerwie występów rzeszowian - jak się szybko okazało - na widzów czekała prawdziwa gratka: pokaz grupy tanecznej Klubu Seniora Osiedlowego Domu Kultury "Gagatek" z Sanoka. Przywołali oni czar klubów tanecznych lat 20. i przypomnieli, jak pięknym i zmysłowym tańcem jest tango.

Trzecią część leskiej Senioriady wypełniły popisy śpiewaków, zapewniając wszystkim potężną dawkę wzruszeń. Wystąpił (po raz kolejny w Senioriadzie) zespół "Echo Ustrzyk", działający przy Klubie Seniora "Sami swoi" oraz aż 20-osobowa sanocka grupa "Barwy jesieni", funkcjonująca przy Domu Kultury "Gagatek".

Szczególnym akcentem wieczoru były wspólne z widownią śpiewy solistek - pani Aleksandry Jędruszczak i pani Krystyny Rupińskiej, co warto podkreślić - a cappella!.

Warto również dodać, że występom na scenie towarzyszyła wystawa prac artystów-seniorów z całego regionu. Malarstwo, grafika, rękodzieło, które można było podziwiać w Małej Galerii BDK Lesko prezentowało bardzo wysoki poziom artystyczny i miejmy nadzieję, że doczekamy się osobnej, samodzielnej wystawy tych prac połączonej z wernisażem.

- Cieszymy się niezmiernie, że zainteresowanie naszą imprezą jest coraz większe, że poszerza nam się rokrocznie grono osób występujących. Doświadczenia ostatnich pięciu lat pozwalają nam mieć nadzieję, że już niebawem nasza impreza zyska wymiar jeszcze szerszy. Jesteśmy dumni z naszych seniorów i dziękujemy im za udział w imprezie - podsumowała tegoroczną Senioriadę dyrektor BDK Lesko.

Władze miasta również doceniły wysiłek twórców - na Senioriadzie obecna była m.in. wiceburmistrz Leska pani Barbara Krasulak, która podziękowała artystom za zaangażowanie i wyraziła podziw dla ich talentu.

Leska Senioriada ma w sobie z pewnością duży potencjał rozwoju, być może już niebawem stanie się imprezą o zasięgu wojewódzkim. Dowodzi również, że kunszt artystyczny i energia twórcza nie mają wieku. Gratulujemy pomysłu i... zapraszamy za rok!

Marek Dusza

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA ZDJĘĆ DOKUMENTUJĄCYCH PRZEBIEG SENIORIADY 2015 - OBSZERNA GALERIA PONIŻEJ ARTYKUŁU.