Bocianie "zimowisko"...
LESKO, BIESZCZADY. Przyleciały... Wyczekane, wyglądane już przez wszystkich, którym zima zbrzydła do szczętu. A przecież powracające z zimowisk bociany to niechybny znak, że zima, mróz i śnieg pójdą precz - do morza, a nad nami, wokoł i w nas... zapanuje Pani wiosna :) Na razie, póki co, ta ptasia forpoczta ciepła i zieleni stoi po zmarznięte kolanka w śniegu i stroszy piórka.
Bociany w tak ekstremalnych, zimowych warunkach cierpią nie tylko z powodu chłodu, ale braku pożywienia. Aby pomóc ptakom przetrwać nawrót zimy, można je dokarmiać, ale nie każdy pokarm będzie im służył. Należy pamiętać, że bocian jest zwierzęciem tylko i wyłącznie mięsożernym. Nie wolno karmić go makaronem, chlebem, ziemniakami itp., gdyż są dla niego szkodliwe. Bocianowi należy podawać na przykład: małe nieczyszczone ryby, ugotowane na twardo i zgniecione ze skorupką jajko, podroby wraz z drobnymi kośćmi i chrząstkami. W razie wątpliwości najlepiej zasięgnąć opinii weterynarza.
Sfotografowane boćki marzły w Polańczyku - dziękujemy Pani Krystynie Lech, autorce zdjęć, za zgodę na ich udostępnienie.
Najnowsze od Fiolka
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.