Wszystko zaczęło się dużo wcześniej, dzięki zaangażowaniu m.in. inicjatora tegorocznej akcji - Pawła Rysza, uprzejmości dyrektor Bieszczadzkiego Domu Kultury Bożeny Czuryk i pomocy wielu, wielu ludzi dobrej woli.
Setki telefonów, apele do darczyńców przedmiotów na świąteczną aukcję, poszukiwania chętnych do wzbogacenia leskiego finału o występy artystyczne, trochę nerwów, czasem nieprzespane noce i... świąteczna orkiestra dobrych serc zagrała w tym roku również w Lesku :)
Udało się, mimo styczniowego zimna, wzbudzić gorące serca leszczan i mieszkańców naszego powiatu. Wolontariusze nie przestraszyli się mrozów, dzielnie dzierżąc w zmarzniętych dłoniach kolorowe puszki WOŚP, panie z salonu fryzjerskiego "U Eweliny" uwijały się, "upiększając" klientów. Świąteczna zumba rozgrzała uczestników (brawo odważni panowie!) do czerwoności, a sala BDK, gdzie trwała dobroczynna aukcja i występy artystów, zapełniona była po brzegi.
I tak, do późnego wieczora, leski sztab Wielkiej Orkiestry liczył, protokołował i sumował, aby z dumą ogłosić - zebraliśmy 18 019,45 zł.

W imieniu organizatorów dziękujemy wszystkim wolontariuszom, licytującym, osobom wspierającym WOŚP w Lesku, tym którzy po całym dniu pracy przyszli na Orkiestrę. Z całego serducha podziękowania dla osób, które dały gadżety na licytacje...
Dobro powraca :)

I - do zobaczenia za rok!

GALERIA ZDJĘĆ - poniżej tekstu.

Zdj.: Violetta Gajek