Rzecznik RDLP w Krośnie wypowiedział się o ataku niedźwiedzia
BIESZCZADY, PODKARPACIE. Atak niedźwiedzicy na człowieka w Bieszczadach, do którego doszło na początku lutego, spowodowany był obawą zwierzęcia o swoje młode. 27-latek którego drapieżnik zaatakował w Szczawnem, podczas ucieczki widział małe niedźwiadki. Jak powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek, niedźwiedzie unikają ludzi. Stają się agresywne, gdy czują zagrożenie ze strony człowieka.
Aby nie narażać się na spotkanie z niedźwiedziem należy pamiętać, by nie wchodzić do jego ostoi, czyli miejsc bytowania zwierzyny oznaczonych specjalnymi tablicami, a podczas pobytu w lesie zachowywać naturalnie. Niedźwiedzie z daleka usłyszą człowieka i same odejdą.
Źródło: PR Rzeszów, RDLP w Krośnie
Najnowsze od Fiolka
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.